10.2.19
nowe zycie
Patrząc ukradkiem na rzeczy które mnie otaczają nie mogę się nadziwić jak straciły na wartości, zestarzały się stojąc w kącie nieużywane od lat. Z każdą przeprowadzką pakowałam je do pudeł, nie zatrzymując się, nie myśląc nad tym jak do mnie trafiły.
Życie pisze nam różne scenariusze, nie zaplanujemy ich choćbyśmy bardzo tego chcieli. Nowa droga jaką przemierzam zweryfikowała własną teorie posiadania. Nie ważne ile masz na zewnątrz, ważne ile miłości nosisz w sercu.
Staram się wzmacniać tę wartość każdego dnia bo teraz jest mi ona bardzo potrzebna. Jedyna która trzyma mnie na nogach, pozwala iść dalej. Mimo że strach ma wielkie oczy nie dam się, muszę walczyć. Zajrzę w serce i pójdę dalej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz